niedziela, 29 marca 2015

"Diuna" Frank Herbert

Tytuł: Diuna
Tytuł oryginalny: Dune
Autor: Frank Herbert
Wydawnictwo: Dom wydawniczy Rebis
Cykl: Kroniki Diuny

Opis wydawcy:
Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji przedłużającej życie, umożliwiającej odbywanie podróży kosmicznych i przewidywanie przyszłości. Z rozkazu Padyszacha Imperatora Szaddama IV rządzący Diuną Harkonnenowie opuszczają swe największe źródło dochodów. Planetę otrzymują w lenno Atrydzi, ich zaciekli wrogowie. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne - przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak połączonych sił Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów, Paul - końcowe niemal ogniwo planu eugenicznego Bene Gesserit - staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i wyciąga rękę po imperialny tron.


Diuna to kolejna książka zapewne doskonale znana miłośnikom fantasy i science-fiction, jednak Tym, którzy jeszcze jej nie odkryli, z przyjemnością ją przybliżamy. Wydana po raz pierwszy w 1965 roku uznana została za dzieło przełomowe w historii gatunku a jej autor został wyróżniony wieloma nagrodami.
Niewątpliwie zasłużenie.
Diuna to dzieło skomplikowane, wielopoziomowe. Wykreowany świat jest realistyczny, można utożsamiać się z jego mieszkańcami nawet funkcjonując w obecnej rzeczywistości. Cytaty, fragmenty tekstów, złote myśli umieszczone na początku każdego rozdziału za każdym razem zachęcają do zagłębienia się w niezwykłą historię bohaterów z krwi i kości. 
Opowieść o Arrakis nie jest jednak książką "lekką", od czasu do czasu konieczne jest ponowne przerzucenie stron czy zatrzymanie się na jednej na nieco dłuższą chwilę. Mimo przynależności gatunkowej dzieło Herberta można traktować jako opowieść filozoficzną. Wydarzenia, dialogi, słowa mają swoje drugie dno, a wrażenie dodatkowo potęguje delikatna stylizacja biblijna. 
Czy czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie? Zostawiamy to ocenie samego Czytelnika, jednak w swoim imieniu możemy stwierdzić, że Diuna "warta jest zachodu" a przyjemność z jej czytania będzie nieoceniona dla kogoś, kto podejdzie do niej z pozytywnym nastawieniem. Bo w gruncie rzeczy jest to po prostu ciekawa historia opisana w niebagatelny sposób, która zainteresuje zarówno kogoś kto pragnie epickiej przygody jak i Czytelnika o nieco bardziej wysublimowanym guście. 



"Rzucającym się w oczy podejrzanym jest doktor Yueh, istotnie nasz agent. Ale Hawat przeprowadził śledztwo i odkrył,  że nasz doktor jest absolwentem Akademii Suk z uwarunkowaniem imperialnym – rzekomo wystarczająco bezpiecznym, by pielęgnować samego Imperatora. Wielką wagę przywiązuje się do uwarunkowania imperialnego. Zakłada się,  że najwyższego  uwarunkowania nie da się usunąć bez uśmiercenia osobnika. Jednakże, jak to ktoś kiedyś zauważył, mając odpowiednią dźwignię, można podnieść planetę. Znaleźliśmy dźwignię, która podniosła doktora."


Spodobała Ci się recenzja? A może Czytałaś/eś już Diunę? W takim wypadku koniecznie podziel się z nami swoją opinią!


zdjęcie: http://www.empik.com/diuna-tom-1-herbert-frank,2645430,ksiazka-p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz